Hokej i RA
Alice Dyson-Jones opisuje, jak zmieniło się jej życie w ciągu 8 lat od diagnozy – od niemożności odebrania 6-miesięcznej córki po podążanie za swoją pasją do hokeja aż do zawodów England Hockey Masters.
„Prawdopodobnie musisz trochę zwolnić, w zeszłym miesiącu miałeś operację zatok, a twoje plecy i ramiona są najsztywniejsze, jakie kiedykolwiek widziałem. Musisz dać swojemu układowi odpornościowemu szansę, aby zrobił to, co do niego należy, i powinieneś zobaczyć się ze swoim reumatologiem, być może konieczne będzie dostosowanie leków… ale to dobra wiadomość, z łokciem tenisisty jest znacznie lepiej, wypisuję cię z pracy”.
Mój fizjoterapeuta właśnie przekazał mi dobre wieści, ale nadal czuję się jak zabójczy cios, bolą mnie stawy, jestem cały sztywny, czuję się, jakbym miał dziś 100 lat. Potrzebuję, żeby leki na mnie zadziałały; Nie chcę słyszeć, że mogą nie wykonywać swojej pracy tak dobrze, jak tego oczekuję.
„ A co z jogą, czy to by pomogło ?” ona się uśmiecha. „ A co z masażem sportowym ?” wzdycha.
„ Jesteś na najwyższym poziomie, jakiego widzę w tej klinice ; Twoje ciało musi Cię dogonić, jeszcze raz gratuluję .” Opuszczam klinikę i idę do pracy, zastanawiając się nad nowym planem.
1 grudnia 2011 o godzinie 9:00 zdiagnozowano u mnie reumatoidalne zapalenie stawów. Było -2, a ja miałam na sobie klapki, jedyne buty, które moje biedne stopy mogły znieść… deszcz, słońce, a nawet śnieg. Przez ostatnie trzy miesiące włóczyłam się, nie mogąc założyć spodni, zapiąć stanika i odebrać sześciomiesięcznej córki. Poczułam się, jakby ktoś wstrzyknął mi do krwi potłuczone szkło i ukradł mi życie.
Konsultacja wyjaśniła, że miałam zrobione badania krwi… mój współczynnik reumatoidalny wynosił ponad 1000, powyżej 15 uważa się za podwyższone. Zrobiłem też test seropozytywny. Bez wątpienia było to reumatoidalne zapalenie stawów.
„ A co z hokejem, powiedziałem… Gram w hokeja. Spojrzała na mnie, lekko zaskoczona, że to było moje pierwsze palące pytanie.
“Czy grasz dla Anglii?”
„ Chciałbym ” – odpowiedziałem.
“Najpierw musimy się skoncentrować na tym, żeby ci było lepiej.”
„Czy będę mógł jeszcze grać? – uśmiechnęła się i dała mi zastrzyk sterydowy w lewy pośladek.
Wychodząc z kliniki, zanotowałem w pamięci; Właśnie przyspieszyłam przyznanie temu konsultantowi statusu „bardzo ważnej osoby w moim życiu”. Miała dla mnie plan leczenia, a ja jestem dziewczyną, która uwielbia plan.
Przez 8 lat wiele się wydarzyło. Napełniono mnie większą ilością leków, niż mam ochotę myśleć, prawie umarłem na sepsę neutropeniczną, miałem ponad 30 recept na antybiotyki, a teraz siedzę przy biurku i pobieram aplikację „TEAMO” . Dla niedoinformowanych Teamo to „Wszechstronna platforma zarządzania online i aplikacja mobilna dla drużyn i klubów sportowych”. Pojawia się logo ENGLAND MASTERS Hockey… Wstrzymuję oddech, wygląda na to, że jednak trafiłem do drużyny England Masters Hockey. Uśmiecham się i jednocześnie płakać mi się chce. Muszę pamiętać o wysłaniu e-maila do konsultanta; Wiem, że będzie zachwycona.
Alicja Dyson-Jones