Coaching życiowy i RA

Jasmine Jenkins, członkini NRAS i autorka książki „Jak żyć pełnią życia z reumatoidalnym zapaleniem stawów” omawia życie z RZS i korzyści płynące z coachingu życiowego.

Choruję na RZS od 36 lat. Wszystko zaczęło się, gdy miałem 22 lata. Pracowałem jako tymczasowy ogrodnik w parku, odchwaszczając, kopiąc, kosząc, motykując, przycinając róże i jeżdżąc traktorem. Moi koledzy z pracy również oczekiwali, że podniosę ogromny czajniczek i zaparzę wszystkim herbatę! To była prawdziwa walka, codziennie bardzo bolały mnie palce u nóg, nadgarstków i palców, szczególnie rano, ale musiałam iść dalej, bo wszyscy moi koledzy z pracy to szowinistyczni mężczyźni, a nie chciałam potwierdzać ich stereotypów na temat żałosnych kobiet ! W nocy wkładałam ręce pod poduszki, próbując uśmierzyć ból i móc spać.  

Jasmin Jenkins 2Dopiero dziesięć lat później zdiagnozowano u mnie RZS i był to dla mnie ogromny szok.
 
Miałem wtedy trzy małe córki, wszystkie poniżej piątego roku życia i bardzo trudno było mi poradzić sobie z ubieraniem i podnoszeniem, a nawet zabawa z nimi była nieco niebezpieczna. Po postawieniu diagnozy skierowano mnie do terapeuty zajęciowego (OT) i byłem pod takim wrażeniem informacji, wskazówek i wsparcia, jakich mi udzieliła, że ​​zainspirowało mnie to do szkolenia się jako OT. To była świetna praca, ale niestety ostatnio, w wieku 58 lat, mój RA w końcu sprawił, że ta praca stała się dla mnie niepraktyczna, więc kilka lat temu zdecydowałem, że potrzebuję innej, nowej kariery. Zetknęłam się z life coachingiem przez przypadek jakieś trzy lata temu, kiedy zaproponowano mi darmowy podstawowy kurs coachingowy.
 
Coaching tak mi się spodobał, że zdecydowałam się zostać life coachem, aby móc naprawdę zmieniać życie ludzi. Ukończyłam szkolenie w październiku ubiegłego roku. OT i life coaching są bardzo podobne, ponieważ oba skupiają się na pozytywnym podejściu. Obydwa koncentrują się na zachęcaniu do osiągnięć i umiejętności oraz zachęcają do kreatywnych pomysłów i rozwiązań. Life coaching jest stosunkowo nowym zjawiskiem.
 
Przybył do Wielkiej Brytanii z Ameryki około 10-15 lat temu, ale dopiero niedawno zaczął się upowszechniać w Wielkiej Brytanii. Life coaching to nieoceniające, zachęcające i wspierające podejście, które pomaga ludziom skoncentrować się i uzyskać jasność co do tego, czego naprawdę chcą od swojego życia. Life coachowie pomagają ludziom stać się bardziej świadomymi siebie, pewnymi siebie i optymistycznymi, co z kolei może prowadzić do szczęśliwszego i bardziej satysfakcjonującego życia. Life coaching jest tak korzystny dlatego, że wszyscy lubimy mieć kogoś, kto naprawdę nas wysłucha.
 
Jaśmin i mąż Zwłaszcza kogoś, kto może nam pomóc odkryć nasze życie z innej perspektywy; kogoś, kto pomoże nam się skoncentrować, abyśmy osiągnęli nasze cele. Life coaching jest bardzo korzystny we wszystkich obszarach życia, niezależnie od tego, czy zmieniasz karierę, poprawiasz relacje, zyskujesz plan na zdrowie i kondycję, radzisz sobie z problemami w pracy, czy stopniowo zmieniasz całe swoje życie. Możesz zdecydować się na osobisty coaching życiowy lub wziąć udział w grupie life coachingu, takiej jak „Lifeclubs”. Odkąd zajmuję się coachingiem życiowym, sam również zyskałem pewne korzyści.
 
Zdałem sobie sprawę, że nie mogę brać odpowiedzialności za wszystkich; czasami muszę się cofnąć. Nauczyłam się odwagi i wykorzystywania szans. Zaczęłam bardziej doceniać rzeczy, które mogłam brać za oczywiste (jak mój bardzo wspierający mąż Keith!) I po drodze spotkałam naprawdę miłych ludzi. Wiem też, że marzenia się nie spełnią, jeśli ich nie spełnię, więc zaczęłam od swoich!
 
W ciągu ostatnich trzech lat latałem mikrolitem, uczestniczyłem w safari z tygrysami w Indiach, zostałem badaczem zjawisk paranormalnych, odwiedziłem Barcelonę w ramach „My Day for RA”, prowadziłem audycję radiową na temat RZS i uczestniczyłem w kilku naprawdę świetnych koncertach, takich jak Stevie Wonder w Hyde Parku. „Nasze życie nie jest zdeterminowane tym, co nam się przydarza, ale tym, jak na nie reagujemy, nie tym, co życie nam przynosi, ale postawą, jaką wnosimy do życia.
 
Pozytywne nastawienie powoduje reakcję łańcuchową pozytywnych myśli, wydarzeń i wyników. To katalizator, iskra, która tworzy niezwykłe rezultaty.” Anon Więcej informacji można znaleźć na stronach www.yourtimeforchange.co.uk i na stronie internetowej LifeClub www.lifeclubs.co.uk .

Jesień 2010: Jasmine Jenkins, członkini NRAS i autorka książki „Jak żyć pełnią życia z reumatoidalnym zapaleniem stawów”