Obyś miał wesołe święta? Fakty na temat RZS i alkoholu
Blog Victorii Butler
Wielka Brytania ma długą historię związaną z alkoholem. W średniowieczu wielu mężczyzn rozpoczynało dzień od piwa do śniadania! Najwyraźniej nie wynika to z tego, że woda jest niebezpieczna do picia (wydaje się to rozpowszechniony mit), ale raczej z tego, że kaloryczność piwa dodała mu energii, a przy zawartości poniżej 2,8% nie przeciwdziałało temu zawartość alkoholu.
Jednak w ostatnich latach staliśmy się bardziej świadomi skutków społecznych i zdrowotnych, szczególnie w zakresie niebezpieczeństw związanych z „upijaniem się”. Statystyki na ten temat skłaniają do pewnej trzeźwej lektury (gra słów zamierzona). Szacuje się, że w 2020 r. miało miejsce 525 000 przypadków przestępstw z użyciem przemocy, w przypadku których ofiara uważała, że sprawca był pod wpływem alkoholu, a odsetek przestępstw z użyciem przemocy związanych z alkoholem wyniósł 42%. Szacuje się, że w roku 2020/21 odnotowano 247 972 hospitalizacji z powodu alkoholu, których głównym powodem przyjęcia był alkohol.
Napiętnowanie związane z upijaniem się może czasami sprawić, że ludzie nie będą czuć się komfortowo, pytając zespół medyczny o spożycie alkoholu. Możesz się martwić, że jeśli zapytasz, czy można pić podczas przyjmowania leków, odpowiesz, że niepicie niczego jest zawsze najbezpieczniejsze, albo zostaniesz uznany za alkoholika za to, że w ogóle czujesz potrzebę, aby o to zapytać!
Nasze przesłanie na Boże Narodzenie? Nie wstydź się o to zapytać. Wiele osób nie pije alkoholu lub powstrzymuje się od niego ze względów religijnych lub innych. Niektórzy (około 7% populacji Wielkiej Brytanii) mają problemy z uzależnieniem od alkoholu. Duża część populacji decyduje się na picie alkoholu i nie ma problemów z uzależnieniem. Niezależnie od tego, do której grupy należysz, ważne jest, abyś czuł się swobodnie, rozmawiając o tym ze swoim zespołem medycznym.
Dla wielu osób picie towarzyskie jest ważne, niezależnie od tego, czy spotykamy się z przyjaciółmi w lokalnym pubie, restauracji czy w domu, co może być szczególnie prawdziwe w okresie świąt Bożego Narodzenia, kiedy wielu z nas nadmiernie pozwala sobie na napoje i jedzenie. Wiadomość o tym, co to oznacza dla Twojego RZS, może nie być tak ponura, jak sobie wyobrażasz.
Problem związany z alkoholem i reumatoidalnym zapaleniem stawów zależy w dużej mierze od przyjmowanych leków i ilości spożywanego alkoholu. Lek taki jak metotreksat (najczęściej przepisywany lek na reumatoidalne zapalenie stawów) ulega rozkładowi w wątrobie, podobnie jak alkohol. Za każdym razem, gdy wątroba filtruje alkohol, część jej komórek umiera. Wątroba ma zdolność samonaprawy poprzez tworzenie nowych komórek, ale jeśli pijesz duże ilości alkoholu przez dłuższy czas, może dojść do trwałego uszkodzenia wątroby. Typowa dawka metotreksatu dla osób chorych na RZS wynosi poniżej 25 mg i przy tym poziomie NHS twierdzi, że picie alkoholu jest zwykle w porządku. Umiarkowane picie oczywiście mniej obciąża wątrobę niż picie w dużych ilościach. Podczas stosowania metotreksatu czynność wątroby będzie monitorowana za pomocą badań krwi, dlatego szczególnie ważne jest, aby szczerze poinformować o spożyciu alkoholu, co ułatwi zespołowi medycznemu ocenę, czy wysokie wyniki badań czynności wątroby są spowodowane przyjmowaniem leków lub alkohol.
Spożycie alkoholu może również wpływać na działanie leków przeciwzapalnych (NLPZ, takich jak ibuprofen i diklofenak). NLPZ mogą wpływać na błonę śluzową żołądka, a alkohol może nasilać to działanie niepożądane. NHS twierdzi, że umiarkowane spożycie alkoholu podczas przyjmowania NLPZ zwykle nie powoduje żadnych szkód.
Czy zatem Twoje Święta Bożego Narodzenia mogą być bezpiecznie „wesołe”, jeśli cierpisz na RZS? Chociaż upijanie się może nadmiernie obciążyć wątrobę, może Cię zaskoczyć informacja, że wiele badań sugeruje, że osoby pijące umiarkowane ilości alkoholu ogólnie złagodziły objawy RZS w porównaniu z osobami niepijącymi.
Aby uzyskać więcej informacji na temat RZS i alkoholu, przeczytaj poniższy artykuł.